Zajęcia dydaktyczne J Poniedziałek, 23 marca: „Nadejście wiosny”
Drodzy Rodzice i Kochane Dzieci!
Zajęcia dydaktyczne przygotowane przez Panie zawierają wskazówki i instrukcje ich wykonania. Na pewno efekty Waszej pracy będą zachwycające!
BARDZO PROSIMY RODZICÓW o przesyłanie i zamieszczanie w komentarzach pod zajęciami zdjęć z domowego zacisza – jak Państwo wspaniale pracujecie z Dziećmi i wspólnie realizujecie zadania 🙂 Będzie nam bardzo miło widzieć ponownie uśmiechy naszych podopiecznych 🙂 Dzięki zamieszczaniu przez Państwa zdjęć zbudujemy miłą interakcję Dzieci – Rodzic – Nauczyciel i pomimo pracy na odległość, udzielimy sobie wzajemnie wsparcia – potrzebnego teraz nam wszystkim 🙂 Dziękujemy!
Poniedziałek, 23 marca: „Nadejście wiosny”
Do zajęć potrzebne będą: kredki pastelowe- różne odcienie koloru zielonego, biała kartka A-4, papier kolorowy, nożyczki, ołówek, klej, taśma klejąca (najlepiej papierowa), wiersz Jana Brzechwy „Nadejście wiosny”
- Dzieci mają przed sobą białą kartkę papieru , przyklejają rogi kartki taśmą.
- Zieloną kredką rysują na kartce linie od góry do dołu, najpierw ręką prowadzącą, następnie zmieniają odcień kredki i rysują linie drugą ręką, na końcu zabierają kredki w obie ręce i rysują linie oburącz.
- Przedszkolaki odkładają kartkę na której rysowali trawę i zabierają się za stworzenie kwiatów na łąkę. Starsze dzieci odrysowują szablon na kolorowych kartkach, a następnie wycinają. Młodszym dzieciom pomagają rodzice.
- Rodzic czyta wiersz Jana Brzechwy „Nadejście wiosny”. Tłumaczy dziecku , że jeśli usłyszy w tekście nazwę pojazdu to zabiera sobie jeden kwiatek i kładzie go na łąkę (kwiatów będzie 11 – kareta powtarza się dwa razy) . Czytamy wiersz tak długo, aż dziecko nie usłyszy wszystkich pojazdów (jeżeli starszaki usłyszą nazwę pojazdu mogą podzielić wyraz na sylaby, powiedzieć na jaką głoskę rozpoczyna się dany pojazd)
Jan Brzechwa – „Nadejście wiosny”
Naplotkowała sosna
Że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
-Przyjedzie pewno furą…
Jeż się najeżył srodze:
-Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął :-Ja nie wierzę,
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: -Wiem coś o tym,
Przyleci samolotem.
-Skąd znowu –rzekła sroka-
Ja z niej nie spuszczam oka
I w zeszłym roku w maju
Widziałam ją w tramwaju.
-nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem.
-A ja wam dowiodę,
Że właśnie samochodem.
-Nieprawda bo w karecie!
W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Że płynie właśnie łódką!
A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią –Witaj wiosno.
- Jeżeli dzieci usłyszały wszystkie nazwy pojazdów, liczą ile jest kwiatów na łące, a następnie przyklejają, jeśli chcą dorysowują kwiatom łodygi i liście.